Ogólnopolskie Czasopismo Budowlane nr 36
Dwadzieścia lat za nami!
Trudno uwierzyć, chociaż wszystkie fakty to potwierdzają… Archiwum, dokumenty, statuetki, dyplomy, wspomnienia… No i przede wszystkim – obiekty! One są w tych statystykach Ogólnopolskiego Konkursu Modernizacja Roku najważniejsze. Wiem, że trochę może to nieludzkie podejście, bo… gdyby nie nadzwyczajni ludzie, biorący udział w tym konkursie, to te nadzwyczajne obiekty też nigdy by nie powstały. No ale przypomnę, że ideą tego konkursu od samego początku było ratowanie wartościowych obiektów z dorobku naszego materialnego dziedzictwa przed zniszczeniem. I powołując do życia ten nasz konkurs postanowiliśmy o te wartościowe obiekty zawalczyć. Rzuciliśmy rękawice i… czekaliśmy na odzew. Dwadzieścia lat temu… ten odzew nie był rewelacyjny. Zaledwie kilka czy kilkanaście zgłoszeń w pierwszych edycjach. Ale mieliśmy świadomość, że nie będzie łatwo. Namawialiśmy do marszu „pod prąd”. Wtedy wszyscy mówili jednym głosem…bardziej opłaca się zburzyć „staroć” i pobudować coś od nowa niż jakakolwiek jego restauracja, remont, odnowa czy rewitalizacja. Ale byliśmy uparci. Z roku na rok coraz bardziej przekonywaliśmy, że jednak warto o to dobro materialne powalczyć. I z roku na rok przybywało nam sprzymierzeńców. Nie jest dziś najważniejsze, by chwalić się tym, ile i czego uratowaliśmy przed zniszczeniem. Choć liczba tych uratowanych obiektów też może imponować. O wiele cenniejsza po tych dwudziestu latach jest powszechna świadomość, że jeśli jest taka okazja, by zabytek ratować, to trzeba to robić. Nawet, jeśli trzeba do tego dołożyć trochę więcej sił, cierpliwości i złotówek. Nieskromnie zauważę, że mamy w takim podejściu do ratowania tego co cenne w polskiej architekturze i przestrzeni spory udział. Hasło „Modernizacja Roku” wyzwala reakcję. Coraz bardziej powszechną. Za to bycie razem przez tych dwadzieścia lat „Konkursu” wszystkim dziś bardzo serdecznie dziękuję.
redaktor naczelny: Marek Jankowiak
W N U M E R Z E
• Zapiski Jurora 4
• Modernizacja Roku 2014 7
• Siłownie zewnętrzne - jak wybrać? 49
• Kolejny „klejnot” 50 na Krakowskim Przedmieściu
• Mur, który przestał straszyć i odnowił pamięć 51
• Tam gdzie powstawały zręby konstytucji 52
• Rzetelne kolejarskie słowo 53
• Solidny partner i doradca 54
• Dostojnie, poważnie, ale też zabawnie i bez protestów 55
• Nowoczesność (wciąż) puka do zagrody 58
• Dzięki Funduszom można więcej! 60
• Książki w Pałacu Biskupim 62
Trudno uwierzyć, chociaż wszystkie fakty to potwierdzają… Archiwum, dokumenty, statuetki, dyplomy, wspomnienia… No i przede wszystkim – obiekty! One są w tych statystykach Ogólnopolskiego Konkursu Modernizacja Roku najważniejsze. Wiem, że trochę może to nieludzkie podejście, bo… gdyby nie nadzwyczajni ludzie, biorący udział w tym konkursie, to te nadzwyczajne obiekty też nigdy by nie powstały. No ale przypomnę, że ideą tego konkursu od samego początku było ratowanie wartościowych obiektów z dorobku naszego materialnego dziedzictwa przed zniszczeniem. I powołując do życia ten nasz konkurs postanowiliśmy o te wartościowe obiekty zawalczyć. Rzuciliśmy rękawice i… czekaliśmy na odzew. Dwadzieścia lat temu… ten odzew nie był rewelacyjny. Zaledwie kilka czy kilkanaście zgłoszeń w pierwszych edycjach. Ale mieliśmy świadomość, że nie będzie łatwo. Namawialiśmy do marszu „pod prąd”. Wtedy wszyscy mówili jednym głosem…bardziej opłaca się zburzyć „staroć” i pobudować coś od nowa niż jakakolwiek jego restauracja, remont, odnowa czy rewitalizacja. Ale byliśmy uparci. Z roku na rok coraz bardziej przekonywaliśmy, że jednak warto o to dobro materialne powalczyć. I z roku na rok przybywało nam sprzymierzeńców. Nie jest dziś najważniejsze, by chwalić się tym, ile i czego uratowaliśmy przed zniszczeniem. Choć liczba tych uratowanych obiektów też może imponować. O wiele cenniejsza po tych dwudziestu latach jest powszechna świadomość, że jeśli jest taka okazja, by zabytek ratować, to trzeba to robić. Nawet, jeśli trzeba do tego dołożyć trochę więcej sił, cierpliwości i złotówek. Nieskromnie zauważę, że mamy w takim podejściu do ratowania tego co cenne w polskiej architekturze i przestrzeni spory udział. Hasło „Modernizacja Roku” wyzwala reakcję. Coraz bardziej powszechną. Za to bycie razem przez tych dwadzieścia lat „Konkursu” wszystkim dziś bardzo serdecznie dziękuję.
redaktor naczelny: Marek Jankowiak
W N U M E R Z E
• Zapiski Jurora 4
• Modernizacja Roku 2014 7
• Siłownie zewnętrzne - jak wybrać? 49
• Kolejny „klejnot” 50 na Krakowskim Przedmieściu
• Mur, który przestał straszyć i odnowił pamięć 51
• Tam gdzie powstawały zręby konstytucji 52
• Rzetelne kolejarskie słowo 53
• Solidny partner i doradca 54
• Dostojnie, poważnie, ale też zabawnie i bez protestów 55
• Nowoczesność (wciąż) puka do zagrody 58
• Dzięki Funduszom można więcej! 60
• Książki w Pałacu Biskupim 62