Rozmowa z prof. Wojciechem Falkowskim Dyrektorem Zamku Królewskiego w Warszawie
Gala finałowa Ogólnopolskiego Konkursu "Modernizacja Roku & Budowa XXI wieku" od ćwierćwiecza organizowana jest w Zamku Królewskim
- Pod jakim hasłem odbywają się obchody jubileuszu 50-lecia odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie? Jakie wydarzenia towarzyszą tej ważnej rocznicy?
Jubileusz przypomina nam o wielkiej mobilizacji narodowej, która doprowadziła do odbudowy Zamku. Jednocześnie pokazuje gmach jako oryginał - budowlę, która zawiera dużą część uratowanego wyposażenia, a także atmosferę wnętrz i niezmiennej przestrzeni historycznej. Hasłem przewodnim jubileuszu jest stwierdzenie, że Zamek jest zabytkiem klasy zerowej, który ma walor oryginału. To przesłanie stoi za obchodami 50-lecia odbudowy Zamku.
Dwa cykle działań, które podejmujemy, to wystawy, które są związane z historią Zamku i pokazują go jako wiodącą instytucję kultury w Polsce i w skali międzynarodowej. Ten rok zaczęliśmy od wystawy Bernardo Bellotto, zwanego u nas Canalettem. Ten znamienity malarz dużą cześć swojej kariery i koniec życia spędził na Zamku, w kręgu Stanisława Augusta Poniatowskiego, realizując jego zamówienia i pokazując portret Warszawy z końca XVIII w. Drugim elementem obchodów jest wielka wystawa sztuki włoskiej z XV wieku - narodziny renesansu, fascynacja starożytnością, nowe podejście do ludzkiego ciała i tradycji cywilizacji europejskiej, tak jak to się rodziło najpierw we Florencji, a później ekspandowało na całą Europę, tworząc nową rzeczywistość kulturalną. Wystawa ma oryginalny scenariusz stworzony przez naszych kustoszy, a jednocześnie zbiera znakomite obiekty ze światowej rangi muzeów od Los Angeles, przez Huston, Waszyngton, do Londynu, Luwru i kilkunastu znakomitych instytucji muzealnych we Włoszech. Wystawa pokazuje związki polskiej kultury z głównym nurtem sztuki europejskiej, a jednocześnie sytuuje Zamek w nieformalnym kręgu wiodących muzeów świata.
- Co w ostatnim czasie zmieniło się na terenie Zamku i jakie macie Państwo plany związane z modernizacją obiektu na najbliższy czas?
Na Zamku wszystko płynie, zmienia się w trybie bardzo szybkim, ponieważ z jednej strony powiększa się nasza kolekcja z każdego asortymentu dzieł sztuki: malarstwa, porcelany, małych rzeźb czy mebli. To jest akcja, która trwa od kilku lat. Z drugiej strony na nowo aranżowane są wnętrza, nie tylko uzupełniane zabytkami, ale i od początku realizowane, tj. Gabinet Prezydentów Rzeczpospolitej, obejmujący prezentacje gabinetu Ignacego Mościckiego przed wojną, a później Prezydentów na Uchodźctwie. Został otworzony Królewski Pokój Wettynów, czyli dynastii Saskiej – sala wyposażona i aranżowana na nowo. Szykujemy się do otwarcia Galerii Porcelany. Niedługo otworzymy Gabinet Włoski z eksponatami z wczesnej sztuki włoskiej XIV i XV wieku. Jednocześnie trwa modernizacja techniczna obiektu. Duża część naszych dokonań technicznych wymaga modernizacji lub całkowitej wymiany. Pilnych zmian wymaga system klimatyzacji, który potrzebuje nowych rozwiązań technicznych. Druga rzecz to stolarka okienna, którą modernizujemy według starego wzoru. Po 50 latach okna się rozszczelniają i z przyczyn naturalnych ich naprawy nie są możliwe. Dokonaliśmy ocieplenia i wzmocnienia Pałacu pod Blachą od strony trasy W-Z, ponieważ tramwaje, które jadą wiaduktem, wprowadzają budynek w drgania. Jedyna zmiana, która byłaby potrzebna, to wytłumienie falowań na samym wiadukcie. Ponadto Zamek zmaga się z dużą liczbą cieków wodnych ze skarpy wiślanej schodzących do rzeki. Osuszenie niektórych fragmentów fundamentów jest konieczne i to też robimy stale.
- Od ćwierćwiecza gala finałowa konkursu organizowana jest w Zamku Królewskim w Warszawie. Jak przebiega wieloletnia współpraca z organizatorami konkursu „Modernizacja Roku & Budowa XXI w."?
- Nasza współpraca, jak co roku, przebiegała w miłej atmosferze. Gala od 25 lat organizowana jest w Zamku Królewskim, co wyróżnia ją na tle innych wydarzeń odbywających się okazjonalnie w naszym muzeum. Darzymy organizatorów konkursu sporą sympatią i doceniamy solidne przygotowanie każdej gali finałowej.
- Jakie słowa chciałby Pan skierować do inwestorów, wykonawców i projektantów finałowych realizacji 27. edycji konkursu?
- Serdecznie gratuluję wszystkim finalistom tegorocznej edycji konkursu. Idea modernizacji jest mi niezwykle bliska, dlatego jestem pełen uznania dla wszystkich wyróżnionych projektów. Doceniam kunszt specjalistów, którzy na każdym etapie prac – od koncepcji po realizację – wykazali się pomysłowością i zastosowali godne podziwu rozwiązania, nie tylko niosące za sobą podniesienie walorów estetycznych nagrodzonych obiektów, ale i pragmatyczne koncepcje, które niejednokrotnie poprawiają ogólny stan budynku w stosunku do stanu pierwotnego. Dzięki nagrodzonym realizacjom Polska staje się jeszcze bardziej atrakcyjna dla mieszkańców i turystów. Laureaci z pewnością poczują się zaszczyceni, odbierając nagrodę podczas jubileuszowej gali.
- Czy będzie Pan obecny na tegorocznym podsumowaniu konkursu? Gala będzie okazją, aby w szczególny sposób podziękować Panu Dyrektorowi i całemu zespołowi Zamku Królewskiego za ponad dwie dekady owocnej współpracy. Szykujemy pewną niespodziankę…
- Niestety, nie będę mógł osobiście odebrać nagrody ze względu na obowiązki służbowe, ale godnie zastąpi mnie reprezentant dyrekcji Zamku. Korzystając z okazji, pragnę podziękować za szczególną formę uznania za wieloletnią, owocną współpracę organizatorów konkursu z naszą instytucją.
- Pod jakim hasłem odbywają się obchody jubileuszu 50-lecia odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie? Jakie wydarzenia towarzyszą tej ważnej rocznicy?
Jubileusz przypomina nam o wielkiej mobilizacji narodowej, która doprowadziła do odbudowy Zamku. Jednocześnie pokazuje gmach jako oryginał - budowlę, która zawiera dużą część uratowanego wyposażenia, a także atmosferę wnętrz i niezmiennej przestrzeni historycznej. Hasłem przewodnim jubileuszu jest stwierdzenie, że Zamek jest zabytkiem klasy zerowej, który ma walor oryginału. To przesłanie stoi za obchodami 50-lecia odbudowy Zamku.
Dwa cykle działań, które podejmujemy, to wystawy, które są związane z historią Zamku i pokazują go jako wiodącą instytucję kultury w Polsce i w skali międzynarodowej. Ten rok zaczęliśmy od wystawy Bernardo Bellotto, zwanego u nas Canalettem. Ten znamienity malarz dużą cześć swojej kariery i koniec życia spędził na Zamku, w kręgu Stanisława Augusta Poniatowskiego, realizując jego zamówienia i pokazując portret Warszawy z końca XVIII w. Drugim elementem obchodów jest wielka wystawa sztuki włoskiej z XV wieku - narodziny renesansu, fascynacja starożytnością, nowe podejście do ludzkiego ciała i tradycji cywilizacji europejskiej, tak jak to się rodziło najpierw we Florencji, a później ekspandowało na całą Europę, tworząc nową rzeczywistość kulturalną. Wystawa ma oryginalny scenariusz stworzony przez naszych kustoszy, a jednocześnie zbiera znakomite obiekty ze światowej rangi muzeów od Los Angeles, przez Huston, Waszyngton, do Londynu, Luwru i kilkunastu znakomitych instytucji muzealnych we Włoszech. Wystawa pokazuje związki polskiej kultury z głównym nurtem sztuki europejskiej, a jednocześnie sytuuje Zamek w nieformalnym kręgu wiodących muzeów świata.
- Co w ostatnim czasie zmieniło się na terenie Zamku i jakie macie Państwo plany związane z modernizacją obiektu na najbliższy czas?
Na Zamku wszystko płynie, zmienia się w trybie bardzo szybkim, ponieważ z jednej strony powiększa się nasza kolekcja z każdego asortymentu dzieł sztuki: malarstwa, porcelany, małych rzeźb czy mebli. To jest akcja, która trwa od kilku lat. Z drugiej strony na nowo aranżowane są wnętrza, nie tylko uzupełniane zabytkami, ale i od początku realizowane, tj. Gabinet Prezydentów Rzeczpospolitej, obejmujący prezentacje gabinetu Ignacego Mościckiego przed wojną, a później Prezydentów na Uchodźctwie. Został otworzony Królewski Pokój Wettynów, czyli dynastii Saskiej – sala wyposażona i aranżowana na nowo. Szykujemy się do otwarcia Galerii Porcelany. Niedługo otworzymy Gabinet Włoski z eksponatami z wczesnej sztuki włoskiej XIV i XV wieku. Jednocześnie trwa modernizacja techniczna obiektu. Duża część naszych dokonań technicznych wymaga modernizacji lub całkowitej wymiany. Pilnych zmian wymaga system klimatyzacji, który potrzebuje nowych rozwiązań technicznych. Druga rzecz to stolarka okienna, którą modernizujemy według starego wzoru. Po 50 latach okna się rozszczelniają i z przyczyn naturalnych ich naprawy nie są możliwe. Dokonaliśmy ocieplenia i wzmocnienia Pałacu pod Blachą od strony trasy W-Z, ponieważ tramwaje, które jadą wiaduktem, wprowadzają budynek w drgania. Jedyna zmiana, która byłaby potrzebna, to wytłumienie falowań na samym wiadukcie. Ponadto Zamek zmaga się z dużą liczbą cieków wodnych ze skarpy wiślanej schodzących do rzeki. Osuszenie niektórych fragmentów fundamentów jest konieczne i to też robimy stale.
- Od ćwierćwiecza gala finałowa konkursu organizowana jest w Zamku Królewskim w Warszawie. Jak przebiega wieloletnia współpraca z organizatorami konkursu „Modernizacja Roku & Budowa XXI w."?
- Nasza współpraca, jak co roku, przebiegała w miłej atmosferze. Gala od 25 lat organizowana jest w Zamku Królewskim, co wyróżnia ją na tle innych wydarzeń odbywających się okazjonalnie w naszym muzeum. Darzymy organizatorów konkursu sporą sympatią i doceniamy solidne przygotowanie każdej gali finałowej.
- Jakie słowa chciałby Pan skierować do inwestorów, wykonawców i projektantów finałowych realizacji 27. edycji konkursu?
- Serdecznie gratuluję wszystkim finalistom tegorocznej edycji konkursu. Idea modernizacji jest mi niezwykle bliska, dlatego jestem pełen uznania dla wszystkich wyróżnionych projektów. Doceniam kunszt specjalistów, którzy na każdym etapie prac – od koncepcji po realizację – wykazali się pomysłowością i zastosowali godne podziwu rozwiązania, nie tylko niosące za sobą podniesienie walorów estetycznych nagrodzonych obiektów, ale i pragmatyczne koncepcje, które niejednokrotnie poprawiają ogólny stan budynku w stosunku do stanu pierwotnego. Dzięki nagrodzonym realizacjom Polska staje się jeszcze bardziej atrakcyjna dla mieszkańców i turystów. Laureaci z pewnością poczują się zaszczyceni, odbierając nagrodę podczas jubileuszowej gali.
- Czy będzie Pan obecny na tegorocznym podsumowaniu konkursu? Gala będzie okazją, aby w szczególny sposób podziękować Panu Dyrektorowi i całemu zespołowi Zamku Królewskiego za ponad dwie dekady owocnej współpracy. Szykujemy pewną niespodziankę…
- Niestety, nie będę mógł osobiście odebrać nagrody ze względu na obowiązki służbowe, ale godnie zastąpi mnie reprezentant dyrekcji Zamku. Korzystając z okazji, pragnę podziękować za szczególną formę uznania za wieloletnią, owocną współpracę organizatorów konkursu z naszą instytucją.